Od producenta
Balsam jest bardzo przyjemnego zapachu. Lekko kakaowa nuta, niezbyt intensywna. W każdym razie nie przytłacza, a do tego utrzymuje się długo na skórze. Konsystencja jest bardzo fajna, taka gęsta, masełkowa. Mimo to balsam bardzo łatwo się rozprowadza po skórze. Do tego wchłania się w miarę szybko, jednak zostawia cienki, aczkolwiek tłusty film (niektóre osoby uważają, że wchłania się całkowicie. W moim przypadku zawsze czułam lekko tłustawo-śliski film). Myślę, że warto to mieć na uwadze. Poza tym już po pierwszym użyciu (a stosować go można długo, jest bardzo wydajny; mi jedno opakowanie starczało na około 3 miesiące) skóra jest bardziej miękka, nawilżona, przyjemna w dotyku.
Ujędrniający balsam z koenzymem Q10 - unikalna formuła balsamu na bazie masła kakaowego wzbogacona witaminą E, kolagenem, elastyną, żeń szeniem oraz koenzymem Q10, czyli składnikami o działaniu ujędrniającym, uelastyczniającym i wygładzającym. To produkt dedykowany osobom z problemami zbyt wiotkiej skóry, o dużych wahaniach wagi lub po dużej utracie wagi ciała, a także po okresie ciąży i laktacji. Balsam nawilża i natłuszcza skórę, pozostawiając ją miękką, gładką i odżywioną. Specjalne połączenie składników aktywnych pomaga również w zapobieganiu i eliminowaniu składników.
Moja opinia
PALMER'S COCOA BUTTER FORMULA FIRMING BUTTER with Shea Butter, Collagen, Elastin & Vitamin E
Chciałam zacząć opis od opakowania, bo jest bardzo fajne i praktyczne. Na plus zdecydowanie pompka, dzięki czemu wydobycie balsamu z opakowania jest higieniczne. Z resztą w razie czego można ją bez problemu odkręcić i wydobyć ewentualne resztki produktu. Poza tym zaskakujące dla mnie jest to, że można ją (pompkę) zakręcić i odkręcić. Bardzo przydatne jeśli chcemy balsam zabrać ze sobą w jakąś podróż i nie chcemy się martwić umazaną kosmetyczną/ walizką. (Z tym wiadomo różnie. Czasem się coś otworzy, nawet naciśnie i niepotrzebny bałagan gotowy).Balsam jest bardzo przyjemnego zapachu. Lekko kakaowa nuta, niezbyt intensywna. W każdym razie nie przytłacza, a do tego utrzymuje się długo na skórze. Konsystencja jest bardzo fajna, taka gęsta, masełkowa. Mimo to balsam bardzo łatwo się rozprowadza po skórze. Do tego wchłania się w miarę szybko, jednak zostawia cienki, aczkolwiek tłusty film (niektóre osoby uważają, że wchłania się całkowicie. W moim przypadku zawsze czułam lekko tłustawo-śliski film). Myślę, że warto to mieć na uwadze. Poza tym już po pierwszym użyciu (a stosować go można długo, jest bardzo wydajny; mi jedno opakowanie starczało na około 3 miesiące) skóra jest bardziej miękka, nawilżona, przyjemna w dotyku.
a uwadze mam też inne aspekty działania kosmetyku. Jako, że recenzji podejmuje się dopiero po zużyciu dwóch opakowań balsamu, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że balsam ma faktycznie działanie ujędrniające skórę. Napina ją, wygładza, pomaga zwalczyć cellulit. Jestem osobą z lekka nawagą, ze skłonnościami do wahań wagi. Przed użytkowaniem balsamu moja skóra nie była najpiękniejsza na świecie. Już po tej jednej butelce balsamu widziałam efekty. Faktyczne wygładzenie, ujędrnienie, nawet redukcję cellulitu. Oczywiście jestem tego świadoma, że bez odpowiednich ćwiczeń i diety oraz picia dużej ilości wody efekt ten byłby na pewno mniejszy. Wydaje mi się nawet, że w stosunku do osób szczupłych, dbających o siebie balsam ten nie działałby aż tak spektakularnie.
Plusy
+ dostępny w większości drogerii
+ opakowanie z zakręcaną pompką
+ bardzo dobrze nawilża oraz natłuszcza skórę
+ skóra staje się jedwabicie gładka i miękka
+ posiada bardzo przyjemny zapach
+ bardzo wydajny
+ długa data ważności po otwarciu
Minusy
- pozostawia lekko tłustawy film
- posiada substancje, które mogą uczulać
- dosyć wysoka cena (chociaż moim zdaniem adekwatna)
Cena
25-30 zł - 315 ml
Stosowaliście już ten balsam? Może nigdy o nim nie słyszeliście? Koniecznie podzielcie się swoimi myślami na temat Palmer's i tej recenzji. Nie zapomnijcie także o obserwacji bloga. Do napisania! :)